himusic-blog.com - recenzje sprzętu audio hi-fi | stereo
top of page

Na wstępie pragnę zaznaczyć, iż wiele osób zaczyna dopiero swą jak się później okazuje kosztowną zabawę z audio. Często bywa tak, iż zakupiony przez nas sprzęt do odsłuchu muzyki tj. wzmacniacz, kolumny, odtwarzacz CD, DAC, nie spełnia naszych oczekiwań, co do jakości dźwięku. Nasuwa się pytanie, wydane pieniądze w błoto czy może jest szansa by coś dodać, poprawić by dobrze zagrało.

Zaczynamy...

Przeglądając fachową prasę audio, hi-fi itp. dostrzegamy masę często bardzo drogiego sprzętu, na który nas po prostu nie stać. Każdy z nas marzy o wzmacniaczu z wyższej półki, i kolumnach w cenie samochodu. Rzeczywistość zmusza nas do pójścia inną drogą. Przecież jak się troszkę poczyta, łyknie trochę wiedzy to pewnie można stworzyć niedrogi dość dobrze grający zestaw audio... Co jeśli zanim zaczerpnęliśmy wiedzy w tematyce sprzętu, i już wydaliśmy pieniądze, a zestaw nie gra tak jak byśmy tego chcieli. Z czasem myślimy o odsprzedaniu naszych nowych zabawek i kupieniu czegoś z głową, przecież dopiero teraz (człowiek uczy się na błędach) zaczerpnęliśmy wiedzę w wyżej wymienionej tematyce i zanim, cokolwiek kupimy będziemy kierować się zdrowym rozsądkiem, opiniami fachowców, oraz fachową literaturą gdzie można znaleźć testy i opisy jak interesujący nas sprzęt „może” zagrać. „Może” to odpowiednie słowo gdyż kierując się opiniami innych oraz profesjonalnymi testami, forumowiczami raczej nie dobierzemy odpowiedniego sprzętu by zagrał tak jak tego chcemy. Przychodzi do głowy złota myśl, a może da się coś poprawić w torze audio by zmienić i wyeliminować to co uważamy za szkodliwe. Jak już większość wyjadaczy chleba zapozna się szerzej w tematyce dźwięku, zaczyna myśleć troszeczkę inaczej. Dostrzega to co pomijał, a co może drastycznie zmienić barwę naszego dźwięku. Przecież jest tyle możliwości, dokupienia czegoś by poprawić dźwięk, wymiany najsłabszego z elementów zestawu na lepszy. Tylko czy tego właśnie chcemy, czy stać nas na to... Czy znów nie będą to źle wydane pieniądze... No właśnie tego ostatniego się najbardziej boimy, przecież ten sprzęt kosztował nas kupę forsy, a i tak nie gra tak jak tego oczekujemy, czy warto zaryzykować kolejny raz i być może jeszcze bardziej się zawieść. Przecież nie wiemy jak to zagra. Nie taki diabeł straszny jak go malują, są przecież różne możliwości, by sprawdzić przed zakupem (odsłuch) czy warto w coś inwestować czy nie. Większość sklepów daje możliwość zwrotu towaru gdy nie będziemy z niego zadowoleni, nie inaczej wygląda teraz sprawa z używanym sprzętem, który możemy zakupić na internetowych aukcjach. Na nasze szczęście prawo konsumenta zrobiło w tym celu wielki krok, który daje możliwość zwrotu zakupionego przez internet towaru w ciągu kilku dni od jego nabycia bez podania przyczyny. No dobrze, ale co jeśli dostaliśmy fajny np. wzmacniacz, lub super kolumny na prezent, ale ich jakość dźwięku nas troszeczkę przeraża. Zaczynamy wówczas szukać informacji, a ludzie różne rzeczy wypisują. Jak to? czy komuś się podoba takie granie? hmmmm temat rzeka, właśnie z tym graniem to bywa różnie, kwadratowo i podłużnie, gdyż każdy z nas ma inne ucho, inne wymagania, inne gusta (jedni wolą brunetki inni blondynki, znajdą się i tacy, którzy gustują w tej samej płci. Tak jest i z dźwiękiem, każdy preferuje co innego, jedni stawiają na mocny bas inni go nie lubią w nadmiarze, analityczność, detaliczność, niuanse, sterofonia czy klimat, każdy chce czego innego i każdy ma rację bo dźwięk musi się nam podobać, a nie przysłowiowemu Kowalskiemu. 

Tak moi mili tak właśnie jest i ze sprzętem i dźwiękiem, to co nam się podoba (lub nie) dla innych może brzmieć inaczej, lepiej lub gorzej. Przecież jak dobrze wiemy jest masa ludzi którzy uwielbiają BAS i sprzęt który wydaje dużo obfitego mocnego basu, gra głośno niskimi tonami sprawia dla pewnej grupy (zazwyczaj młodej) przyjemność z odsłuchiwanej muzyki, takie fajne bum-bummm. Znajdą się i tacy którym radyjko tzw. "jamnik" będzie brzmieć dobrze... Są też tacy jak my, którzy mają w głowie zapisany swój ideał dźwięku i dążą do celu by go odnaleźć. Sprawa wydaje się dość prosta jeśli dysponujemy dość dużą gotówką. Przecież wydaje się nam że wzmacniacz który kosztuje prawie tyle co samochód nie może zagrać źle, (i tu zaczynają się również schody do piekła) i często zdziwienie. Jak to przecież to kosztowało majątek, a gra gorzej niż stary ubogi sprzęt u znajomego. W czym tkwi sekret dobrego skompletowania systemu audio by wydobywający się dźwięk sprawiał nam radość? Odpowiedź brzmi : nie ma na to żadnej reguły, nie ma uniwersalnego leku, który po zakupie sprawi że na pewno będziemy usatysfakcjonowani. Skoro tak to zadajemy sobie pytanie? czy warto w ogóle zaczynać przygodę z dźwiękiem? Jeśli jesteś na tej stronie uwierz mi na słowo że tak. Skoro już tu jesteś jestem przekonany że muzyka to dla Ciebie ważny element życia, a skoro tak jest szukasz idealnego dźwięku który sprawia Ci wiele radości i satysfakcji, dźwięku przy którym będziesz mógł/mogła odpłynąć, oddać się fantazji poczuć się jak na prawdziwym koncercie, zatopić się w niuansach i unieść z zachwytu. Czy nie fajnie by było posłuchać szumu morza, zamknąć oczy i poczuć się jak byśmy nad nim byli. Zamknąć oczy i wyobrazić sobie że jesteśmy na prawdziwym koncercie, a ulubiony wykonawca śpiewa dla nas. Przechodzą ciarki i pojawia się gęsia skórka na ciele hmmmm tego właśnie szukamy. Wiecie o czy myślę, (no tak tylko wraca ponownie pytanie?) ile będzie nas to kosztowało. Ile musimy wydać na sprzęt by cieszyć się naszą muzyką w dobrym wykonaniu. Czy nas na to stać, oraz jak i od czego zacząć przygodę z audio. Strona powstała w wyniku własnych autopsji i poszukiwań (tego czegoś...) czego każdy meloman szuka.

Dążenie do ideału...

himusic

Poszukiwanie i uzyskanie satysfakcjonującego wyniku będzie bardzo trudną i często kosztowną zabawą, ponieważ nie ma sprawdzonej recepty na to czego oczekujemy. Można nam  doradzi co kupić, jak skompletować sprzęt by spełniał nasze wymagania, ale czy spełni nasze wymogi w 100% ?

Zacznijmy od tego iż każdy z nas ma różne gusta i guściki...

  • każdy z nas dysponuje innym budżetem

  • przywiązuje inną wagę do dźwięku

  • posiada inne mieszkanie i pomieszczenie w którym będzie odsłuchiwał muzykę

  • słucha innej muzyki

  • dysponuje innym sprzętem

Jedni są nowocześni słuchają mp3 z tabletu czy telefonu poprzez bluetooth bo tak jest nowocześnie i wygodnie. Inni wolą serwery muzyczne które za opłatą oferują przyzwoitą jakość dźwięku i prostotę. Są też i tacy którzy stawiają na jakość za wszelką cenę tzw. melomani. Dochodzi do tego mnóstwo gatunków muzycznych nie zawsze dobrej jakości, niesamowity wybór sprzętu audio, oraz nasze uszy którym często ciężko dogodzić. Reasumując możliwości jest tyle co wygrana w lotka, więc nie dziw się jeśli nie możesz dokładnie. trafić w to co chcesz. Nie oznacza to że mamy nie próbować, jesteśmy uparci, są chęci czasem i pieniądze większe się znajdą. Zaczynamy więc wciągającą zabawę która zwie się meloman, "AUDIOFIL” 😀 piękne pojęcie, takie profesjonalne. 


opracowanie : Łabędź Przemysław

  • Facebook
  • Twitter
  • Instagram
  • e-mail
bottom of page