WireWorld - Aurora 7
Power Conditioning Cords
WireWorld Aurora zbudowany jest w technologii Fluxfiled, pochłaniającej szumy. Kabel składa się z 20 przewodników posrebrzanej miedzi OFC izolowanych w opatentowanym przez WireWorld-a materiale COMPOSILEX 2 o płaskiej konstrukcji z oddzielnymi przewodnikami uziemienia dla żyły dodatniej jak i ujemnej. Podwójne ekranowanie zastosowane w konstrukcji kabla eliminuje zakłócenia elektromagnetyczne, które może zaburzyć stabilność w przepływie energii.
Aurora 7 pozycjonowany jest przez amerykańskiego WireWorld-a oczko wyżej niż recenzowany przeze mnie wcześniej Stratus 7 (czytaj recenzja Stratus 7), a to co głównie odróżnia oba przewody od siebie to dodanie srebra w konstrukcji Aurory dla poprawienia precyzji obrazowania kolorów. Przewód przeznaczony jest do poprawienia wydajności średniej klasy systemów stereo jak i kina domowego oraz urządzeń narażonych na wzajemne zakłócenia polem elektromagnetycznym.
Gdy otrzymałem do testu Aurorę byłem bardzo zaciekawiony jak wypadnie w bezpośrednim porównaniu z posiadanym obecnie przeze mnie Stratus-em 7 w zmodyfikowanej wersji z wtykami SILVER CLAD, które nie są zastosowane w standardowym przewodzie. Aurora była uzbrojona w standardowe zalewane przez producenta wtyki Globe-Grip z końcówkami AC i IEC (15Amp).
Dźwięk
Stratus vs Aurora
Zmiana Stratusa na Aurorę była zauważalna i szybko dała o sobie znać w wyraźniejszej trójwymiarowej lokalizacji źródeł pozornych. Konfrontując ze sobą oba przewody Aurora wykazał się minimalnie lepszą separacją instrumentów na scenie oraz bardziej doświetlonymi wysokimi tonami, które czytelniej obrazowały i uwidaczniały blaszane instrumenty perkusyjne, z wyraźniej i energiczniej brzmiącymi talerzami, hi-hat-ami, dzwonkami czy nawet uderzeniami w blaszany rant werbla brzmiąc wyraźniej i precyzyjniej. Środkowe pasmo, a w szczególności wokale wychwytywały więcej niuansów z otoczenia, przez co dźwięk otoczony był większą dawką informacji, które czasami spłaszczały ogólną barwę wokalu, tracąc po drodze emocjonalny klimat namacalnej obecności artysty. Nie to że jest źle, ale mniej klimatycznie niż na niżej pozycjonowanym Stratusie. Wokal zyskuje większą czystość i czarniejsze tło, które go otacza, ale traci oddech powietrza w głosie artysty, ujmując magiczne wypełnienie i naturalność. Pierwsze wrażenie wpięcia Aurory w system to gra lekko wysuniętym i czytelniejszym środkiem pasma z dużą ilością trójwymiarowych informacji. Bas jest dobrze kontrolowany, i najniższe Hz brzmią wyraźnie lepiej i zdecydowanie mocniej. Dźwięk całościowo jest dobrze prowadzony i wnosi wiele pozytywnych zmian szczególnie jeśli przesiadamy się ze zwykłego kabla zasilającego. Otwiera się wówczas szersza scena, szybsza i lepiej kontrolowana dynamika, oraz pięknie doświetlone wysokie tony w trójwymiarowej aureoli bardziej przestrzennego i dobrze zróżnicowanego dźwięku ze sporą dawką dynamiki i klarownych detali.
Konkluzja
Aurora 7 to bardzo dobry przewód zasilający, który z łatwością dopasuje się do szerokiej gamy komponentów hi-fi. Jeśli dysponujemy już jakimś kondycjonerem lub zamierzamy wymienić wcześniej zakupiony przewód zasilający o zbliżonej wartości cenowej, należy go wcześniej przetestować i sprawdzić czy spełni nasze oczekiwania z posiadanym przez nas systemem i dopasuje się do naszego gustu. Jeśli w dźwięku brakuje trójwymiarowej przestrzeni i chcemy poprawić zdolności dynamiczne oraz doświetlić soprany, Aurora może okazać się złotym lekiem, który wniesie w system to czego wcześniej brakowało.
Dane techniczne
Technologia: Fluxfield
Rodzaj przewodu: Power Conditioning Cords
Konstrukcja: flat
Przewodniki: 20 (12 AWG) 3mm2
Ekran: podwójnie ekranowany
Materiał przewodnika: posrebrzana miedź beztlenowa OFC
Izolacja: COMPOSILEX 2
Styki wtyczki: posrebrzany stop miedzi
Długość: 2m
Kolor: niebiesko-fioletowy
Opracowanie: Łabędź Przemysław